"Jestem w szoku". Niespodziewana decyzja prokuratury ws. Arkadiusza Kraski
W 1991 r. Arkadiuszowi Krasce przypisano podwójne morderstwo, do którego doszło w Szczecinie. W 2001 r. skazano go na dożywocie. W maju tego roku Sąd Najwyższy zdecydował o wstrzymaniu wyroku i mężczyzna wyszedł na wolność. Stało się to na skutek nowych dowodów jakie pojawiły się w jego sprawie. Jak informował wówczas w komunikacie rzecznik Sądu Najwyższego, "zachodzi obecnie wysokie prawdopodobieństwo, że dojdzie - w wyniku rozpoznania wniosku prokuratora - do uchylenia wyroków sądów I oraz II instancji, czego domaga się prokurator".
O nagłym zwrocie w sprawie pisze Wirtualna Polska. Z ustaleń portalu wynika, że z Sądu Najwyższego został wycofany wniosek o uniewinnienie. Obrońca Arkadiusza Kraski miał dziś otrzymać faks od prokuratury z informacją o wycofaniu wniosku. – To bardzo zaskakujące. Nie mam pojęcia, dlaczego prokuratura wycofała się z wcześniejszych decyzji – mówi serwisowi mec. Michał Kałużny. Adwokat dodaje, że 9 lipca Sąd Najwyższy nadal może uniewinnić jego klienta, jednak ich pozycja po decyzji prokuratury znacznie spadła. – Bardziej prawdopodobne jest wznowienie procesu – wskazuje.
Sam zainteresowany przyznaje, że jest w szoku. – Na kilka dni przed rozprawą na polecenie Prokuratury Krajowej wycofano wniosek o uniewinnienie. Ewidentnie chodzi o to, by ochronić sędziego, który mnie skazał – mówi Kraska.
Sąd Najwyższy nie odniósł się jeszcze do sprawy.